Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eclipse
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:19, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzała podejrzliwie na dwunożne istoty. Uniosła na wszelki wypadek wargi i ukazała kły. Przeszła kilka metrów od nich i położyła się z cieniu drzewa. Zaburczało jej w brzuchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Casie
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:23, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Poczekaj chwilę , zaraz wrócę powiedziała do Stevena i gdzieś pobiegła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:31, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Widząc jak sobie nie radzą przyszedł na pomoc-co jest nie słucha się czy co?-zapytał -chętnie wam pomogę-krzyknął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Casie
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:31, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Po chwili wróciła. Niosła ze sobą duży , soczysty kawałek mięsa...i nową smycz oczywiście (tamta postrzępiona). Mięso przecięła na pół. Jedną połowę schowała , a drugą położyła tuż przed swoimi stopami. W rękach trzymała smycz gotową do zapięcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:35, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Podniosła leniwie wzrok na dziewczynę. Warknęła na wszelki wypadek, by tamta miała się na baczności i nie próbowała podchodzić. Aż tu naglę, dwuch na jedną? Odwróciła głowę w inną stronę. Ma pazury, a jak podejdą - sami tego chcieli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:35, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-no no no spryciula z ciebie-powiedział do Casie żartobliwie-nie będę robić żadnych ruchów aby nie spłoszyć Eclipse ale jak będziesz potrzebowała pomocy to krzyknij-powiedział cicho do Casie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Casie
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:43, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Dzięki , ale ona chyba nie chce współpracować. Wydaje mi się że chyba trzeba będzie to zrobić siłą , ale na razie czekajmy powiedziała do Michaela cały czas obserwując Eclipse. Była gotowa do działania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:45, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie robiła nic. Leniwie oparła głowe na przenich łapach. Oczy miała otwarte, była świadoma bliskości dwunośnych stworzeń, których jakoś nie obdarzyła sympatią. Westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Casie
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:01, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Miała już tego dość. Wzięła mięso do lewej ręki , a smycz do prawej. Zaczęła powoli podchodzić do pantery
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yakuza
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:04, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wyjrzała z jaskini, przeciągnęła się i rozejrzała. Nic się nie zmieniło od czasu gdy zasnęła. Można powiedzieć że tylko jej brzuch zaczął świecić pustkami. Spostrzegła całą tą awanturę na dole i instynktownie zeskoczyła z półki skalnej lądując między dziewczyną a tamtą panterą. Zamruczała głośnie i pokazała kły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yakuza dnia Nie 20:05, 17 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Casie
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:34, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Trochę się przestraszyła. Po chwili jednak się uspokoiła i wpadła na pewien pomysł. Żeby pozbyć się nie chcianego kota wystarczy posłużyć się jedzeniem. Wyjęła ostatni pasek mięsa i drugą polowe nowego kawałka. Połowę przecięła jeszcze raz na pół. Jedną z dwóch połówek znów schowała. Najpierw podrzuciła Yakuzie mniejszy kawałek prosto do pyska , a potem drugi o kilka metrów od siebie w tył. Jeśli pantera pobiegła po mięso to ona znów zaczęła powoli podchodzić. Jeśli została to nadal stoję w miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yakuza
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:51, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zasyczała jeszcze głośniej i skoczyła w kierunku dziewczyny by ją przestraszyć. Po chwili cofnęła się i nadal stała gotowa w każdej chwili do ataku. Co jak co, ale nikt nie będzie jej krewnych zmuszał do czegokolwiek. Teraz z Yakuzą nie było żartów, mogła skoczyć do gardła w każdej chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:08, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Dzięki.
Mruknęła cicho do czarnej pantery. Może po jej tonie nie było słychać wdzięczności, jednak zdziwiła się zbytnio, by móc racjonalnie myśleć. Uśmeichnęła się po swojemu i zajrzała na reakcję dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:12, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wolnym, swawolnym krokiem podszedł do Eclipse. Zatrzymałsię metr od niej i usiadł na trawie.
-To nic złego, możemy cię zbadać na miejscu jeśli chcesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Casie
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:49, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zrobiła dwa kroki do tyłu , lecz w jej oczach było widać że nie boi się czarnej pantery. Patrzyła jednak z szacunkiem.
-Nie chcesz jeść ? zapytała Yakuzy wskazując na kawałek mięsa tuż obok łap pantery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|