Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robin
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:12, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie da się.-odpowiedział. Nie chciał się jeszcze przed nikim otwierać , a to byłoby przecież coś w tym stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Emestine
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:19, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Skoro tak.. powiedziała i zaczęła truchtac w stronę drzewa. Wzięła liść (jakiś tam się uchowal jeszcze przed zimą.. xD) Chwyciła go w zęby. Patrz! - wskoczyła na drzewo Zaraz upuszczę ten liść weszła prawie na sam szczyt jeśli spadnie wierzchnią stroną, wygram ja.. i będziesz musial mi powiedzieć, czy tylko się ze mną bawisz, czy naprawdę nie masz ochoty na nic... i przeszła na najbardziej wysunięty konar. jeśli wygrasz Ty.. przycupnęła Hm... no właśnie. Wymyśl coś. Skoro ja wymyśliłam karę dla Ciebie, to Ty wymyśl karę dla mnie. uśmiechnęła się lekko. Położyła liść koło siebie i czekała na odpowiedź...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emestine dnia Czw 21:20, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:33, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Zostaniemy przyjaciółmi.-odpowiedział i przygotował się do skoku. Gdy tylko listek poleciał w dół on złapał go i położył jak mu tam wyszło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:35, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Oparłsię porządniej o ścianę wybiegu i zsunął niżej obserwując swoich przyjaciół - pantery, lamparty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emestine
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:38, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
//steven nie gniewasz sie za te odruchy wymiotne? ;P pzt. czego ty od nas oczekujesz? xd
Ahm. Nie bawię się tak. Zaproponuj coś innego... powiedziała i położyła się na konarze pilnując, żeby się z niego przypadkiem nie ześlizgnęła. Kątem oka spoglądała na postać człowieka, który obserwował ich od dłuższego czasu. *Czego on chce?* rozmyślała..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emestine dnia Czw 21:39, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:41, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Podszedł bliżej człowieka
-Nie bój się go , jest niegroźny.-uspokoił ją lecz sam nie chciał podchodzić zbyt blisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emestine
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:42, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam wolę się do niego nie zbliżać. wstała ostrożnie. Powracając do tematu... Proponujesz coś innego? zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emestine dnia Czw 21:43, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:48, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
*Ja Noemi na trening prawdopodobnie wezmę, bo mnie poprosiła, możecie robić co chcecie XDD*
Wyciągnął ku lamparcicy (Noemi) rękę.
-Chcesz trochę się pobawić, potrenować?
Uśmiechnął się. Nie brał zwierząt na siłę, nigdy. Najwyżej zajmował się nimi na wybiegu, to im bardziej odpowiadało, a przedewszystkim, wiedziały, że są u siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:54, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Popatrzył na poczynania człowieka. Warknął ostrzegawczo i podbiegł do niego. Pokazał kły.
-Wara od Noemi-warknął. Nie obchodziło go ż człowiek go nie rozumie , ma ją zostawić w spokoju bo jak nie... jak nie to pozna bliżej jego kły i pazury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:56, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cofnął więc rękę. Sprzeciwienie się zapewne jej partnerowi było by na siłę. A on nie ma zamiaru, raczej łamać tej swojej zasady. Wyciągnął z kieszeni kawałek mięsa i podał Robinowi.
-Świetnie jej bronisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emestine
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:57, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Robin, Noemi da sobie radę. Zostaw ją.. powiedziała po czym zeskoczyła i zbliżyla się do kota. Ona ma swoje życie. Jak nie będzie chciała iść, sama się obrani, Ty najwyżej pomożesz.
Emes widząc smakołyk zbliżyla się nieco do Stevena. Dawno nic nie jadła..
Po chwili jednak cofnęła się, dalej miała uraz z dzieciństwa. Wróciła do kota..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emestine dnia Czw 21:59, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:03, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Rzucił Emestine mięso i znów wlepił w Stevena Groźny wzrok. Nie warczał już tak bardzo jak przed chwilą , ale nadal wolałby jakby się od niej odsunął. Zastanawiał się czy ona chociaż by warknęła gdyby jakiś człowiek się do niego zbliżył. Słuchał tego co mówiła Emestine , ale był bardziej zajęty obroną drugiej samicy by odpowiadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emestine
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:06, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
//usz tyy.
To dla mnie? spojrzała niepewnie na Robina Alee.. Nie. Ja nie chcę. Był Twój. mruknęła, po czym wzięła mięso w zęby i położyła Robinowi na nosie / xD /
Była glodna, ale wolała zdobyć coś sama niż brać od kogoś. Taka juz byla jej natura...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:07, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Widząc, czego najprawdopodobniej oczekuje od niego kocur. Wstał. Odsunął się o kilka kroków i tam usiadł. Oparł ręcę na kolanach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:09, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-To dla Ciebie , weź sobie. Ja na razie nie chce.-powiedział i zrzucił z siebie mięso. Ani na chwile nie spóścił wzroku ze Stevena.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|