Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Noemi
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pod-kar-pa-cie.! Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:54, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Szła pewnie u boku Michael'a, co jakiś czas spoglądając na niego. W pewnym momencie potknęła się i ryknęła ze smutkiem w głosie. Usiadła i zaczęła lizać prawą, przednią łapę od spodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Michael
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:32, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-ej mała co się stało?-schylił się i obejrzał łapę Noemi-o nie trzeba iść szybko do weterynarii myślę że spokohnie mogłabyś dojść-spoglądał na lamparta i wstal leciutko ją ciągnąc -w weterynarii zrobię ci opatrunek, no choć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noemi
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pod-kar-pa-cie.! Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:45, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wstała.. niepewnie postawiła zranioną łapę. Utykając szła dalej z Michael'em.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:41, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Robin nie mógł uwierzyć własnym oczom. Zabrali jedyną znaną mu tu osobę. Podbiegł do furtki i patrzył za nią. Po jakimś czasie odszedł , położył się i rozmyślał. Czuł się okropnie: zaniedbany , porzucony i nie ważny. Co jakiś czas spoglądał w stronę w którą została zabrana Noemi by upewnić się czy nie wraca. Jednak jej nie widział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:08, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Po chwili Michael wrócił także po Robina.Przy nim bardziej uwarzal niż przy Noemi.
Powolutku zaczął podchodzić z kawałkiem mięcha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:26, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Podbiegł szybko , wyrwał kawałek mięsa z ręki człowieka i odbiegł z nim. Warknął ostrzegawczo i zaczął jeść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:32, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
CHłopak był już odporny na takie czyny ze strony zwierzaków.Podchodził coraz to bliżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:41, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na niego z pogardą
-Czego ten dziwaczny człowiek chce ode mnie ?- pomyślał. Zaczął gardłowo warczeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:49, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wciąż nie był przestraszony.Zarzucił sznur na jego szyję i pociągnął.Lina byla zciśnięta tak że lampart sie nie wyrwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:21, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na niego z taką wrogością że gdyby miał lasery w oczach to Michael byłby już martwy. Szybko jednak zapomniał o swoim gniewie gdyż... zaczął kichać. Nie był przyzwyczajony do tak niskich temperatur więc szybko nabawił się kataru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:58, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przyszedł z lampartem.Otworzył furtkę a nastepnie odwiązał węzel. i wypuścił go na wybieg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:10, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Otwierając furtkę odwiazywal juz jej sznur.-no wkońcu możecie sie w spokoju pobawić-powiedział.Zamknąl furtkę i poszedl sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poranna
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:57, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Obserwowała to wszystko lekko zdziwiona.
-Po co on tu był? Czego chciał?- zadawała sobie pytania w myślach. Usiadła w cieniu z bolącą przednia prawa łapą. Miala dalej chodzić w kolko, ale nie mogla postawić łapy. W ogóle jak nią ruszała to strasznie bolało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poranna dnia Sob 23:29, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Weterynarz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:10, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przyszedł zobaczyć jak się miewa Noemi.Widać było że jest zadowolona.JEgo uwagę przykula samica która miala problemy z stąpaniem.Wziął sznur i chcial ją zabrać do kliniki.Otworzyl furtkę i podrzedł do cierpiącego lamparta.Na początku obejrzał łapę, a dopiero później ją wyprowadzil.Poszli do weterynarii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:42, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ucieszył się na widok Neomi. Zaczął się popisywać. Biegał w kółko , skakał , pokazywał swoje umięśnienie. Po chwili jednak się zmęczył i zaczął sapać i kichać. Położyl się znów na ziemi i zaczął rozmyślać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|