Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lanzarote
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:50, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
L'rote sama nie wiedziała co ma już zrobić. Przed chwilą cudem opanowała by nie powiedzieć, że ją to boli, a teraz czuła się jakby była w niebie. Zmrużyła ślepia i zamruczała na zmianę z cichymi westchnieniami podniecenia. Szurała ogonem po ziemi tym razem nieświadomie coraz bardziej go kusząc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shere Khan
Administrator
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:01, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tygrys przymknął oczy i uniósł łeb. Ryknął głośno, manifestując swą siłę. Wyprostował się i wyprężył. Tym razem pomógł Lanzarote wylądować na brzuchu. Nie potrafił już dłużej czekać, a wiedział, że tygrysica nie ma zamiaru go powstrzymywać. Wcisnął sobie zad L. pomiędzy tylne łapy i wbił szczęki w jej kark, podgryzając go dość mocno, na tyle, by sprawić jej przyjemny ból. Podobno ból był nieodłączną częścią zbliżenia i sprawiał więcej przyjemności, a tej nie zamierzał jej pozbawiać. Bez ostrzeżenia zaczął wykonywać ostre, brutalne ruchy, to wchodząc głębiej w samicę, to nieco się cofając. Zdawał sobie sprawę, że musi ją to boleć, gdyż był potężny i silny. Sam nacisk ciała tygrysa mógł być bolesny. Nie chciał jednak pozbawiać jej przyjemności. Tak jak zapach jej rui doprowadzał go do szaleństwa, tak - czego był pewien - Lanzarote też była jego bliska dzięki ostrym ruchom Shere Khan'a.
Na chwilę przerwał, by z satysfakcją przesunąć łbem po brzuchu samicy, w którym już niedługo miały się znaleźć zarodki - a potem narodzić jego młode. Odczekał kilka minut, to jednak nie był koniec. Gładko wsunął się z powrotem na grzbiet samicy i ponowił wcześniejsze działania - z największą siłą, na jaką było go stać, jednocześnie wgryzając się boleśnie w kark samicy. Miał wrażenie, że zaraz eksploduje z podniecenia, ale nie rezygnował ze stosunku ani nie zmniejszał swej siły. Jego ruchy były coraz silniejsze, ostrzejsze i przerywane, by zacząć znowu w nieoczekiwanym momencie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lanzarote
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:44, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mimo ogarniającego ją szaleństwa tygrys nieco przecholował. Siła z jaką wykonywał ruchy i jego ciężar były nie do zniesienia. Czuła jak jej łapy drżą i zaraz padnie. Jednak nie wiedziała co było silniejsze...Podniecenie i rozkosz o jaką przyprawiał ją czy ból, który nieumyślnie zadawał? L'rote przygryzła wargi. Powedzieć mu by trochę się uspokoił czy mu nie przeszkadzać? Po jakimś czasie jednak zaczęło być przyjemniej...Tygrysica zaczęła mruczeć i poruszać się razem z nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shere Khan
Administrator
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:47, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Samiec jednakże zorientował się, że chyba przesadził, i zwolnił nieco uścisk. Teraz starał się zadawać tygrysicy mniej bólu.
- Wybacz, kotku, nie chciałem ci zrobić krzywdy. - wymruczał jej do ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lanzarote
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:52, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nic się nie stało... - mruknęła nie najszczerszym głosem. Szczerze mówiąc trochę ją wszystko bolało, ale to szczegół. - No nie przerywaj sobie - uśmiechnęła się zaraz zadziornie i zamachnęła mocno zadem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shere Khan
Administrator
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:03, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tygrys tak też zrobił. Nie zamierzał przerwać. Nie zauważył nawet, że L. coś nie pasuje.
- To jak je nazwiemy? - zapytał, patrząc z pożądaniem na kark samicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lanzarote
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:12, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cóż...Niezbyt miała ochotę myśleć w tej chwili. - Może pomyślę nad tym...później? - uśmiechnęła się i nieco poruszała ogonem by podrażnić nim SK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shere Khan
Administrator
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:13, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak wolisz, skarbie. - mruknął ugodowo i przymknął powieki. Zmęczenie zaczynało dawać mu się we znaki.
Edit:
Samiec wyczuł zapach jakiejś nowej samicy.
- Wybacz, kotku, idę zbadać teren. - wymruczał. Pocałował delikatnie Lanzarote i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shere Khan dnia Nie 19:40, 27 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|