Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zafrina
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:44, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Trzeba było o tym pomyśleć wcześniej. - Nie miała zamiaru okazywać bólu jaki sprawiał jej własny ton głosu i własne słowa, ani też nie zamierzała okazywać bólu który sprawiał jej ogier. Cały smutek zmieniała w gniew. Teraz poczuła, że zaczyna płakać. Nie zamierzała okazywać tego Sorenessowi więc odwróciła głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Soreness
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dalekiej krainy zwanej Ameryką Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:48, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnął,po czym pokręcił łbem:
-Hej,nie płacz...-powiedział już łagodniej...
Przyglądał się klaczy ze stoickim spokojem. Nie miał do siebie żalu,nie miał wyrzutów sumienia...Po prostu stał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zafrina
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:53, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego. Ta łagodność może i by podziałała, ale on stał w miejscu. Cały smutek na chwilę znikła. - Wiesz co? Jeśli masz zamiar i tak nas zostawić to idź już sobie. - Jeśli i tak miał zamiar pójść do tej swojej całej Venus to nich już ją zostawi w spokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soreness
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dalekiej krainy zwanej Ameryką Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:59, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Kiwnął łbem na pożegnanie,po czym powiedział:
-Do widzenie...
Jeszcze raz spojrzał na Zafrinę,jeszcze raz spojrzał na źrebaki-na nich zatrzymał wzrok dłużej,po czym obrócił się i szybkim galopem,wybiegł z tego miejsca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zafrina
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:05, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie spojrzała za odchodzącym ogierem, a za to zajęła się źrebakami. Nie miała teraz czasu na użalanie się nad sobą. Wyszła stąd razem z dziećmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canada
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:35, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Klacz weszła zgrabnym krokiem na łąkę rozglądajac się jednak tak naprawdę ignorując otoczenie. Zatrzymała się i schyliła łeb po czym skubnęła nieco trawy pośród innych roślin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood Moon
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:37, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wbiegł na łąkę i wyhamował tuż przed obca klaczą. Wyglądało na to, że jest ich tu dużo. - Witaj. - Powiedział i skinął jej głową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canada
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:38, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Podniosła łeb i spojrzała na przybyłego - Witam... - po czym uśmiechnęła się do siebie kątem pyska. Zastrzygła uchem - Canada - przedstawiła się lekkim skinięciem łba.
//Zaraz wstawie ava//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood Moon
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:42, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jestem Blood Moon. Canada - ładne imię. - Nie zaszkodziło skomplementować jej imię. A tak przynajmniej sądził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canada
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:44, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Dziękuje... - odparła wciąż się uśmiechając. Przyjrzała mu się uważnie po czym spytał - Długo już tu jesteś? - nastawiła uszu w jego kierunku i parsknęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood Moon
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:48, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przed chwilą mnie wpuścili. - Powiedział lekko się krzywiąc. Podobało mu się życie na wolności. - Wiesz ja byłem kiedyś koniem sportowym, ale w końcu ktoś się skapnął, że nie jestem czystej krwi i mnie wypuścili, a teraz znów złapali. A z Tobą jak to było?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canada
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:57, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zaciekawiło ją neco to o czym ogier mówi. - Ze mną...W pewnym sensie podobnie...Byłam koniem pokazowym i zbyt dużo razy wygrywałam, więc uznali, że nie mogę więcej startować...Ale ja sądzę, że do złej klasy mnie po prostu dali... - opowiadała. - Jednak zawsze będę tesknić za tą rekreacją na padokach i pokazach gdzie patrzy na ciebie tysiące ludzi... - dodała po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood Moon
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:03, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja w pokazach brałem udział tuż przed tym jak mnie wyrzucili. I to właśnie na jednym z pokazów ktoś się zorientował, że coś ze mną nie tak. Wiesz moja matka była klaczą z super hodowli, a mój ojciec był dziki. A gdy okazało się, że moja matka jest w ciąży to wymyślili, że pokryli ją innym ogierem z ich hodowli. No, ale ja wyglądałem niby inaczej niż konie czystej krwi. A tak w ogóle to startowałem raczej w wyścigach i skokach. W tym pierwszym byłem mistrzem, a w tym drugim zdarzały się wzloty i upadki. - Musiał skończyć ponieważ skończyło mu się powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canada
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:15, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zachichotała krótko widząc jak się zmęczył odpowiedzią. - Dobra to już wiemy co komu i jak było - uśmiechnęła się.
//Nie mam weny xd//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood Moon
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:20, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra, to może ty teraz powiesz coś o sobie. - Powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|