Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaito
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tylko on to wie Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:42, 08 Sty 2010 Temat postu: Mały lasek Kaito |
|
|
Jest tu mały lasek, odpowiedznie warunki dla panter mglistych, są tu drzewa na których spędzają większość życia. Jest tam też niewielkie jeziorko gdzie te zwięrzęta moga ugasić pragnienie. Legowiska znajdują się w dziuplach przez co trudno je zobaczyć. Żadko zchodzą na ziemię a najbardziej bezpieczne czują się własnie w koronach drzew.
Kaito jak tylko zobaczył lasek pobiegł tam, i wspiął się na drzewo by tylko ukryć się przed wszystkimi. Powarkiwał na poczatku lecz przeskoczył na nastepne drzewo, i tyle go było widac i słychać zupełnie jakby go tam nie było.
Przybiegł tu z kapeluszem Stevena wspiał się na jedno z drzew i siedział na nim, o tak to jego rzywioł. Z dumną minką zahaczył rzecz o gałąź i rozłożył się na niej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaito dnia Wto 21:43, 12 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:46, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wbiegłtuż za nim. Spojrzał na drzewo. Podrapał się w głowę. Sprubował się wspiąć na tą wysokość, jedank wciąż brakowało kawałka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaito
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tylko on to wie Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:48, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Złapał za kapelusz i wskoczył na inne drzewo, no tak był zwinny i bez problemu skakał po drzewach. W końcu na wolności musiał by ganiać za małpami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:00, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zeskoczył z tego i przeszedł na następne. Wciąż gonił panterę, pragnąc odzyskać kapelutek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaito
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tylko on to wie Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:03, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zeskoczył z drzewa gdy ten wlazł na samą górę, podszedł do jeziorka i napił się przez co kapelute leżał obok kociaka, a Kaito lezał na boczku i patrzył jak ten sie męczy. Od tego skakania rana sie otworzyła i zabolała co widac było po minie kota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:06, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Powoli zsunął się na dół. Podszsdł do pantery. Pogładził go po łebku i trochę przycisnął bandaż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaito
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tylko on to wie Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:08, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Miałknął bolało go i bandaż nasiąkł juz krwią. Kot leżał spokojnie patrząc tylko na niego, no tak rana jeszvze nie dokońca się zasklepiła więc rana się otworzyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:11, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Szybko wyjął opatrunek, który szybciej zahamuje krew. Zrzucił stary bandaż, opatrzył ranę. Nowy opatrunek przymocował bandażem, grubszym, lnianym. Głaskał powoli kocura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaito
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tylko on to wie Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:16, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Podniusł się po chwili i wtulił sie w niego, potrzebował opieki, miał brata który się nim zajmował, a tu go nie było widać było że za czymś tęskni. Kot traktował chłopaka własnie jak brata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:18, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Robiło się już nawet ciemno. Powinien się przespać w domu. Wpadł mu do głowy pewien pomysł.
-W czasie deszczu drzewa cię nie schronią. Może zrobimy ci grotę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaito
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tylko on to wie Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:24, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Pomachał przecząco głową, żył na drzewach więc grota odpadała. Pyskiem wskazał na dziuple.
-Mruu
Wydał z siebie tyle i polizał go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:27, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Ciekawe rozwiązanie.
Pokiwał z uznaniem głową.
-A może jakieś rusztowania, bele, przeszkody chcesz?
Uśmiechnął się. Jakoś trzeba udogadzać światu. Wtulił się w ciepłe futro zwierzęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaito
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tylko on to wie Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:29, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
W odpowiedzi ogon kotał łaskotał go w kark. Przechylając łepek wyobraził sobie jakby to wygladało i spodobało mu się to, Zaciekawiło go zacowanie chłopaka podniusł łape więc wygladało to tak jakby też go tulił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:32, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Postanowił, że jutro się za to weźmie tymczasem, może to nierealne, ale spytał kocura:
-Mógłbym u ciebie przenocować?
Przytulił się do niego bardziej lekko ocierając się o sierść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaito
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tylko on to wie Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:38, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Polizał go na to że się zgadza, siedizał dalej i pilnował go i jak na złośc zaczeło padać. Pociągnął go za rekaw i oparł się łapami o drzewo dając mu znak by się wspiął poczym sam wlazł mimo bólu i pokazał mu wielką dziuplę w starym drzewie w której było pełno trawy i liści oraz ciepełko i suchutko. Położył się czekając na niego, kot lezał na gałęxi przed schronieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|