Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zabójca
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:04, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak...Był on okopnie złym, bezlitosnym egoistą, ale taki już jest...Skrzywił się ponownie czując uderzenie. Został pzrze chwilę w takiej pozycji kiedy go ''odepchnęła''. Powoli odwrócił łeb ze zdenerwowanym spojrzeniem. Jej kły nie wystraszyły go. Był samcem przez to był silniejszy i nieco większy niż ona. - Zabójca mnie zwą...Zapamiętaj to imię... - burknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Violet
Gość
|
Wysłany: Nie 15:06, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Samica zjeżyła się i wygięła, robiąc tzw. koci grzbiet. - Uważasz, że mnie to interesuje? - zapytała, unosząc z godnością łeb. Nie była jednak pozbawiona dobrych manier, więc musiała się także przedstawić. - Violet. - mruknęła obojętnie i obróciła się tyłem do samca, patrząc na krawędź nory.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zabójca
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:09, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
mruknął coś pod nosem niezrozumiałego. Podszedł do niej stajac z boku i nie patrzac na Violet. Widać trochę mu przeszło. Wciągnął ponownie w nozdrza zapach uśmiechajac się przy tym cwanie. Miał już pewne zamiary lecz wystarczy poczekać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violet
Gość
|
Wysłany: Nie 15:10, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Samica nie chciała widzieć wilka, więc nie zamierzała się odwrócić. Stuliła uszy po sobie i podkuliła ogon, a z jej gardła wydobył się warkot. - Idź... sobie. - wycedziła przez zaciśnięte zęby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zabójca
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:15, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się ponownie zaszedł jej drogę. - Może w twoich snach... - mruknął. - Od razu cię uprzedzam, że pytania typu ''Dlaczego się tak zachowujesz?'' czy odpowiedzi ''Idź sobie'' nic ci nie dadzą... - dodał po chwili i spojrzał jej w ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violet
Gość
|
Wysłany: Pon 16:22, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Syknęła gniewnie i obróciła się. Pysk wilka znajdował się bliżej niż jej się wydawało. Wymierzyła mu celny cios w czaszkę i przejechała pazurami po szyi basiora. Zostawiło to długie, płytkie szramy, z których małymi kroplami sączyła się krew.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zabójca
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:33, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Basior ponownie syknął i stracił równowagę jednak zaraz wyprostował się dumnie. On nie okazywał jakiego kolwiek bólu który mu zadawano nawet jeśli były to dotkliwsze rany jak wadery. Podszedł do niego i popchnał ją zwalając grzbietem na ziemię i stajac nad nią. Był rozwścieczony. - Nie przeginaj mała... - warknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violet
Gość
|
Wysłany: Pon 16:36, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Na Violet nie zrobiło to większego wrażenia. Głucho warknęła, nie kryjąc wielkiej irytacji. Mógłby już odejść i dać jej spokój. - A co, ukarasz mnie? - zapytała zaczepnie, patrząc mu gniewnie prosto w oczy. Jej powieki zwężyły się z irytacji, a uszy przylegały do tylnej części łba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zabójca
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:42, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak najbardziej - wyszczerzył się szyderczo i podszedł do wadery z tyłu i wbił pazury w jej zad oraz wsadził nos pod jej ogon napawajac się zapachem jak narkotykiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violet
Gość
|
Wysłany: Pon 16:45, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Violet zaskomlała z bólu i strzeliła tylnymi nogami w powietrzu, starając się zrzucić samca, ale na niewiele się to zdało. Wycie przerodziło się w charkot. - Nie waż się. - wycedziła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zabójca
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:51, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- A coś nie tak? - spytał i wbił mocniej pazury trzymając ją dalej. Basior nie mogąc się powstrzymać wsadził ponownie nos pod jej ogon i polizał ją wiadomo po czym. następnie oblizał pysk i spojrzał na reakcję wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violet
Gość
|
Wysłany: Pon 16:53, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Violet warknęła i zacisnęła szczęki w powietrzu, wiedząc, że nie ma sensu próbować walczyć. Nie miała szansy na wygraną. Postanowiła, że najlepiej będzie, jeśli nie będzie prowokować basiora żadnym zachowaniem i stanęła jak słup, oprócz urywanych oddechów nie dając oznak życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zabójca
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:59, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A jednak...Zabek zrozumiał to trochę inaczej czyli jako pozwolenie, poddanie się mu. Ponownie polizał ją po intymnym miejscu i wskoczył na Violet lekko popychajac ją do przodu. Objął mocno łapami i powoli wszedł w nią czujac jak narasta w nim fala podniecenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violet
Gość
|
Wysłany: Pon 17:01, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wadera zacisnęła szczęki i powieki, żeby nie zrobić niczego głupiego. Jeśli będzie stac bezczynnie, basiorowi powinno szybko się znudzić. Starała się zająć myślą o czymś przyjemnym - czyli na pewno nie nim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zabójca
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:51, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A cóż...Basiorowi nawet to nie przeszkadzało to, że wadera się nie stawia choć był nieco zawiedziony bo chciał trochę o nią powalczyć. Zaczął się posuwać coraz mocniej i szybciej sprawiając Vilet coraz większy ból i zacisnął pocniej łapy wokół niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|