Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Soreness
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dalekiej krainy zwanej Ameryką Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:01, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zbiło go z tropu zachowanie ogiera. Przestąpił z nogi na nogę,przyglądając się ogierowi,machając przy tym ogonem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sortis
Młode
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:02, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wszedł nad wodospad i rozejrzał się. Ujrzawszy ojca nie wiedział co zrobić. Udało mu się jakoś wymknąć mamie, a teraz on. Postanowił na razie się nim nie przejmować i jakby nigdy nic podszedł do wodospadu. - Hej tato. - Teraz dopiero zobaczył drugiego ogiera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soreness
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dalekiej krainy zwanej Ameryką Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:04, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Położył po sobie uszy widząc swojego syna,odruchowo zrobił krok do tyłu:
-Witaj...-powiedział nie pewnie
Zafrina będzie wściekła,ponieważ jej syn zobaczył się z nim. Wpatrywał się z nieukrywaną nie pewnością,w oczach w źrebaka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood Moon
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:06, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na źrebaka. Najwyraźniej ogier doczekał się już potomków na wybiegu. - Gratulacje. - Powiedział do Sortissa. - A gdzie twoja mama? - Zapytał źrebaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soreness
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dalekiej krainy zwanej Ameryką Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:08, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Kiwnął głową na znak podziękowania:
-Kłopot w tym,że jego matka mnie nienawidzi...-mruknął
Machnął ogonem wciąż wpatrując się w źrebaka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sortis
Młode
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:09, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Zwiałem jej. - Powiedział Sortis. Nie było to może mądre, ale ile można słuchać rodziców. - Może ona nie będzie tym zachwycona, ale trzeba kiedyś poznać ojca. - Zwrócił się do Sorenessa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sortis dnia Pon 17:09, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood Moon
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:12, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli on. - Tu wskazał głową na źrebaka. - Jest owocem tej nienawiści? - Zapytał z kpiarskim uśmieszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soreness
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dalekiej krainy zwanej Ameryką Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:12, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Taak...Nie będzie zachwycona? Ona mnie zabije...-westchnął ciężko
Poruszył się,przez co wywołał ból. Syknął cicho. Po chwili zdał sobie sprawę,że ogier coś do niego powiedział:
-Nie...Hm...taka...przygoda?-zapytał sam siebie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Soreness dnia Pon 17:14, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sortis
Młode
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:16, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Eee tam, od razu zabije. Nawet jeśli się wścieknie to do obrony masz tą swoja... jak jej tam. A, Venus! - Powiedział. Matka opowiadała im trochę o tym i tak się złożyło, że zapamiętał tylko te złe rzeczy o których mama im wspominała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soreness
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dalekiej krainy zwanej Ameryką Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:19, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Prychnął gniewnie:
-Czyli...Zafrina,opowiedziała wam o mnie z jak najgorszej strony? Czyż nie?-zapytał
Dlaczego ona uczepiła się tak Venus? myślał gorączkowo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood Moon
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:20, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli, jeśli dobrze rozumiem: zrobiłeś źrebaka jakiejś klaczy, a później zostawiłeś ją z dziećmi dla innej.No ja tez bym cię za coś takiego nienawidził. - Pokiwał głową pod koniec. No tak teraz rozumiał dlaczego tamta klacz miała go zabić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soreness
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dalekiej krainy zwanej Ameryką Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:22, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Dobrze rozumiesz,ale na swoją obronę dodam,że niczego jej nie obiecywałem...-westchnął ciężko...
Parsknął,po czym przestąpił z nogi. Co wywołało kolejny atak bólu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sortis
Młode
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:26, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ona uważa, że to tranakcja wiązana. no czy coś w tym stylu. - Nie miał pamięci do długich słów. - Mam nadzieję, że jeszcze mnie nie szuka. - No tak teraz dopiero uświadomił sobie jakie zbierze manto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soreness
Zwierzę roślinożerne
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dalekiej krainy zwanej Ameryką Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:31, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnął:
-Oczywiście...Nigdy jej nie dogodzisz-mruknął zgryźliwie do siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sortis
Młode
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:35, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz, ale ktoś jej ostatnio dogodził. A mianowicie jakiś ogier, który jej się spodobał. - A żeby nie wyszło, że podsłuchiwał jakąś rozmowę po chwili dodał. - Wiem to bo mówiła przez sen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|