Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sintax
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:06, 26 Mar 2011 Temat postu: Dalsza klatka |
|
|
Są tu skałki, strumyk i krzaki. Jak w miniaturowym lesie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sintax
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:07, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Biegał jak szalony, piszczał i szczekał. Przebiegł kilkakrotnie strumyk i był cały mokry. Upolował jakiegoś dużego pająka i zjadł go szybko. Był zadowolony nowym domem i spodobał mu się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziggy
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:02, 13 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Wbiegł na wybieg i skoczył w stronę Sintaxa. Zaraz to pociągnął go za ogon. Co się dziwić... Ziggy był młody, niedoświadczony i szalony, więc chyba można mu było wybaczyć takie zachowanie, prawda? Wpadł tylnymi łapami do strumyka, ale najwidoczniej w ogóle mu to nie przeszkadzało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sintax
Zwierzę mięsożerne
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:04, 13 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Odskoczył z zaskoczoną miną, ale widząc nowego towarzysza ucieszył się. W końcu nie będzie taki samotny! Zaczął się bawić z rudym przyjacielem, podszczypując go i radośnie przy tym skowycząc. Machał ogonem, aby ten nie mógł go złapać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steven
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:41, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Do uszu rudzielców doszło już pewnie jego gwizdnięcie.
Gdy tylko Stev zobaczył lisy zatrzymał się i usiadł po turecku na ziemi. Wiedział, że w takiej pozycji raczej ma małe szanse na obronę. Odchylił się lekko do tyłu, podpierając się o ziemię dłońmi. Lubił psowate... Tak jakoś do niego przemawiały. Patrzał na rudzielce pewnie, bez mrugania. Tego spojrzenia nie dało się nie zauważyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|